sobota, 23 stycznia 2010

Trochę słodkości?


"Het leven is een doos bonbons: je weet nooit wat je zult krijgen..."


Praliny od Pauliny :-) Prosto z Belgii! Czekały dwa miesiące na specjalną okazję. Właśnie zostały zjedzone.


Sesja to zło, a jej brak to jeszcze większe zło! Mimo braku egzaminów czasu brak jak nigdy! Muszę zamieścić zdjęcia starych filcowych prac, a wciąż mam wrażenie jakby był poniedziałek, zaczynał się tydzień z wolnym weekendem na saaamym końcu. Jak to możliwe?! 

:-)

Mała edycja posta: Candy w KrainieFilcu 

więcej na: www.krainafilcu.blogspot.com

niedziela, 17 stycznia 2010


Przedstawiać nie muszę, lecz wypada ;-) Pan Włóczykij w filcowej wersji prosto z Jeżyc!

 Trzeba mu jeszcze znaleźć żonę, typ samotnika to nie tylko ciągłe życie w pojedynkę...

Wczorajsze retro party niezwykle udane, sąsiedzi anielsko cierpliwi, a wstawanie kolejnego dnia o 16 to same plusy ;-)