ALTERED ART "męskie narzędzia" - wyniki
2 godziny temu
skip to main |
skip to sidebar
niedziela, 17 lutego 2013niedziela, 6 stycznia 2013piątek, 24 sierpnia 2012wtorek, 14 sierpnia 2012Berlin
zbrojony fragment berlińskiego muru
East Side Gallery
East Side Gallery
Jüdische Monument
Potsdamer Platz
Mój ukochany rower w ofercie z wynajętym pokojem - to jedyny godny polecenia środek transportu w tym mieście!
Ten pan obok to z innej wycieczki ;-)
wietnamsie "Bo la lot"
Wizyta w kinie Babylon na przeładnym Moonrise Kingdom ( a propos - ciekawe, jaki tytuł nadadzą mu polscy tłumacze tytułów?)
sobota, 4 sierpnia 2012poniedziałek, 25 czerwca 2012Julianwtorek, 21 lutego 2012Gonimy zaległości part1
Ale zdjęć mi się nazbierało przez te ferie!! Tylko szkoda, że brak mobilizacji (i drukarki), żeby coś z nimi zrobić... straszne to, ale... mój marazm twórczy nie jest aż tak duży! Właśnie tworzę lemura - o tak! Lemura prosto z Madagaskaru, tyle, że z merynosowej wełny.
Ma już dwie nogi, dłuuugi pasiasty ogon i szalone oczy. Zostały dwie chude ręce. Tempo zatrważające, a wykonanie wbrew filcowym zasadom (że niby ma być porządnie ubita wełna i nakładana w małych ilościach, eee zrobiłam mięciutkiego lemura - takiego do przytulania! Wełny nie ucinałam, więc najświętszych zasad nie złamałam). Zdjęcia Lemura pokażę jak będzie gotowy i trafi do nowej właścicielki (był obiecany, ale z góry założyłam, że prawdziwego nie kupię, bo to zwierzę chronione i ma mieszkać tylko na Madagaskarze, a nie w naszym mroźnym i nie zawsze przyjemnym kraju;-)) Póki co, zdjęcie ciasta czekoladowo-pomarańczowego, prezentu dla Ł. na walentynki (i rewanż za tę blaszkę) A po takim lodzie spacerowaliśmy, kiedy jeszcze na termometrze było -20... Aspro na środku jeziora, po długich nawoływaniach przełamał lęk i wszedł na taflę (...ośnieżoną;-)) No, to tyle. Miłego tygodnia!:-)
Etykiety:
mniamiii
poniedziałek, 30 stycznia 2012zima w błękicie.
Piękne niebo każdego dnia! Dla tego błękitu za oknem można i mróz znieść (ja przyklejam się do kaloryfera i tak sobie siedzę)
A z nowości? W piątek czas na zakup pierwszych ... pointów! <3 Dzisiaj zaczynam ferie, a więc rozleniwiam się cudownie i już milknę;-) wtorek, 27 grudnia 2011wciąż świątecznie!
Mimo, że wszyscy powrócili już do codziennego życia, ja wciąż świętuję i cieszę się kolejnym wolnym tygodniem:-)
Święta minęły błyskawicznie, pewnie przez to, że wypadły w tym roku nieszczęśliwie w weekend... nastrój świąteczny był (brakowało "tylko" śniegu), ryby i słodycze pochłonięte, a więc do przodu;-) Sylwester zaplanowany - początkowe siedzenie w domu zmieniło się ostatecznie w małą imprezę, czemu nie? Coroczne siedzenie i przesypianie sylwestra można co jakiś czas urozmaicić wyjściem w sukience;-) I na koniec: Tatarataaaaam! Tak! To moja nowa piękna maszyna do szycia!!!! Póki co dzielnie próbuję ją zrozumieć:D bardzo więc możliwe, że za jakiś czas opublikuję COŚ co powstanie z tego cacka, np. zygzaczek na scrapie, albo woreczek na suszki (bardziej ambitne projekty jak będę na emeryturze... dobra, po napisaniu magisterki:-)) Mam nadzieję, że Wasze święta były tak spokojne i miłe jak moje! czwartek, 8 grudnia 2011:-)))
Wygrałam wygrałam wygrałam:-) Super wiadomość po dwugodzinnym tworzeniu głowy konia (?!) Tak tak, karton, wełna, tasiemki i wióry lecą! (holenderka odmiana św. Mikołaja, czyli Sinterklaas i jego pomocnicy "odwiedzają" jutro mój wydział, a koń miał nocleg na Jeżycach). Dzień z tych zalatanych z brakiem czasu na odsapnięcie, a tu proszę... jednak dostałam nagrodę od losu, miseczki i dłoni Jaszmurki! :-) (dziękuję raz jeszcze, szczególnie za przypomnienie o wklejeniu linka!!! bo całkiem możliwe, że bym przegapiła:D)
Z dzisiejszych zajęć. Wpada w oko. I na czasie (mała afera z flamandzką choreografką Anne i Beyoncé w roli głównej, która odpowiadać będzie za plagiat... więcej na yt;-) Dobranoc!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Tik tak...Diabolopomidoro w roli szpiega u:
Kulinarnie i nie tylko...Trochę mody
Etykiety
Archiwum bloga
E-mailowo:
diabolopomidoro123@gmail.com
diabolopomidorowy świat
| ![]() |